sobota, 10 marca 2012

Poznaj świat autystycznego Kubusia Olszowego

Kubuś urodził się 27 września 2006 r…zdrowy, piękny maluszek…to był WYJĄTKOWY dzień w życiu całej RODZINY.
Kubuś rozwijał się fizycznie, a kiedy na jego słodkiej twarzyczce pojawiał się grymas uśmiechu, jakby świat otwierał się na kolejne dni … Godzinami wpatrywałam się w to moje „szczęście” …dziękowałam Bogu, że dzięki temu człowieczkowi następuje taka linia trwania pokolenia..cudne, trudne do opisania uczucie .
W pierwszych miesiącach życia maluszek miał liczne infekcje- katarek, temperatura. Powtarzający się cykl tych nagłych rzutów kierował do zasięgnięcia opinii specjalistów , jego choroba była i dla Nas dotkliwa…Słonko cierpiało wprost, my z bezradności. Diagnoza była zaskakująca – Kuba ma gronkowca, żaden zwykły antybiotyk nie pozwoli na wyzbycie się przeziębienia, które zazwyczaj powinno ustąpić samoistnie..dziesiątki nieprzespanych nocy przez dzieci czuwających przy Kubusiu..nic to..miłość łagodzi zmęczenie….wnusio „dzielnie” walczył….
Opiszę prostymi słowami swoje odczucia – odczucia babci wnuczka, która po dwóch szczęśliwych latach wpatrywania się w najdroższą istotkę usłyszała słowa jakże bolesne i trudne do akceptacji……
MAMO – KUBA MA AUTYZM

Chcesz wiedzieć więcej o Kubusiu wejdź i poczytaj blog Jego Babci: http://pokochajciekubusia.pl/

Fundacja Krystyny Ciołkosz ” Za Szybą”
Al. Armii Krajowej 4A/4
50-541 Wrocław
REGON 020250566
KRS 0000252666
NIP 8992562767
tel. 516 059 860 (wtorek, godz. 13-16)
adres strony http://fundacjazaszyba.org.pl/
e-mail info@fundacjazaszyba.org.pl

Dla przelewów z zagranicy:

Kod SWIFT (BIC): WBKPPLPP

KRS 0000252666

Jakub Olszowy

GOŚCIU- ŻYJĘ NAD PRZEPAŚCIĄ….
MÓJ MÓZG OTACZA TAJEMNICZY KOKON –
TO AUTYZM…
PODAJ MI RĘKĘ …
PRZEPROWADŹ PRZEZ KŁADKĘ
NA TWÓJ BRZEG……
WYRWIJ MNIE PROSZĘ Z CHAOSU
ŻYCIA NA POGRANICZU DWÓCH ŚWIATÓW.
TO BARDZO BOLESNY STAN…BOLESNY DLA MNIE,
DLA MOICH RODZICÓW.
WIESZ, NIE PROSIŁBYM PEWNIE O POMOC..
BLISCY MÓWIĄ, ŻE DZIĘKI CIĘŻKIEJ PRACY
BĘDĘ ZA JAKIŚ CZAS MÓGŁ FUNKCJONOWAĆ..
PRACUJĘ SAM, TA PRACA MUSI JEDNAK
BYĆ KOORDYNOWANA Z UDZIAŁEM SPECJALISTÓW.
BRAKUJE PIENIĄŻKÓW NA MOJE TERAPIE, LECZENIE,
NA MOJĄ DIETĘ, POMOCE DYDAKTYCZNE.
TAK MI WSTYD, TAK BARDZO WSTYD PROSIĆ…
WIEM, ILE DZIECI POTRZEBUJE POMOCY…
NIE CHCIAŁEM BYĆ JEDNYM Z NICH…
TO NAPRAWDĘ NICZYJA WINA, ŻE JESTEM
INNY…
GOŚCIU-
BUDUJESZ MÓJ MOST…
KAŻDA ZŁOTÓWKA JEST SZCZEBELKIEM
TEJ KONSTRUKCJI ZWANEJ MOSTEM….STABILNYM MOSTEM.
JA TYLKO GRZECZNIE PROSZĘ…NIC WIĘCEJ.
MOŻE ZA KILKANAŚCIE LAT
OPOWIEM O SWOICH ANIOŁACH…..
TO BĘDZIE MÓJ SUKCES DZIĘKI TOBIE…I TOBIE…
BEZ WASZEGO WSPARCIA NIE DAM RADY…
DZIĘKUJĘ…..KUBUŚ
Obejrzyjcie koniecznie:
http://www.youtube.com/watch?v=7RvgdXlwoag&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=y10YacTVy-E&feature=player_embedded

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz