czwartek, 16 grudnia 2010

Szymonek Kalinowski czeka na operacje serduszka

Pamiętacie jak prosiłam o pomoc dla chłopca,który się jeszcze nie narodził? Tym chłopcem był Szymonek Kalinowski. Chłopiec jest już na tym świecie:), urodził się 4.11.2010 w Monachium.Szymek przyszedł na świat siłami natury. Operacja Jego serduszka miała odbyć się zaraz po urodzeniu, ale po wykonaniu cewnikowania okazało się,że stan chłopca jest na tyle stabilny, że na operacje może jeszcze poczekać.Tak więc termin operacji przesunął się,do Monachium chłopiec musi  wrócić za około 3-4 miesiące.Dokładny termin operacji uzależniony będzie od wyników badań kontrolnych, które mają być przeprowadzane u kardiologa. Wyniki muszą być  przesyłane na bieżąco do prof. Malca i dr Januszewskiej, którzy ustalą datę operacji. Obecnie  rodzice cieszą się obecnością Szymonka w domu. Patrzą  jak ich mały skarbek rośnie z dnia na dzień i zbiera siły na kolejny wyjazd do Monachium.
Jeżeli chcesz pomóc Szymkowi w uzbieraniu pieniążków na operację to możesz dokonać wpłaty:
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 w tytule przelewu „Szymon Kalinowski”
Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk
Blog Szymonka: http://www.serceszymona.pl/



wtorek, 14 grudnia 2010

Mateuszek Baran i Jego samopoczucie po przeszczepie

Dziś mija 6 doba od przeszczepu.
Mateuszek niestety nie czuje sie dobrze.
Wysoka temperatura nadal się utrzymuje,do tego silna biegunka,całkowity brak apetytu osłabiły Matusia.
Od dwóch dni Mati jest na dożywianiu pozajelitowym,by jakoś wzmocnić maluszka i nie dopuścić do odwodnienia. Mateuszek jest bardzo smutny.Całymi dniami leży,praktycznie śpi.Nie chce się bawić,wstawać z łóżka,nawet usiąść nie ma chęci...
Prosimy Was Kochani o modlitwę za naszego Matusia....
19 grudnia 2010
U Mateuszka niewiele się zmieniło. Od 7 dni nic nie je. Wciąż jest na żywieniu pozajelitowym, wciąż dokucza mu biegunka. Pomimo to Mateuszek czuje się troszkę lepiej, bawi się. Miejmy nadzieje, że stan Mateuszka szybko się poprawi.
20 grudnia 2010 KOCHANI ! ;-)
Mam dla wszystkich wspaniałą wiadomość. Ostatnie badania szpiku wykazały, że "nowy" szpik pracuje w 100% ! :)
Okazało się, że biegunka wywołana była gracem jelitowym, co zadecydowało o tym, że Mateuszek będzie dostawał sterydy.
Apetyt powolutku wraca, a wyniki są ogólnie dobre.
Miejmy nadzieję, że z każdym dniem Mateuszek będzie coraz silniejszy i zdrowszy.
Pozdrawiam :>
Blog Mateuszka: http://pomoz-zyc.blog.onet.pl/





niedziela, 12 grudnia 2010

Kewin Mikołajewicz choruje na autyzm

Kewinek Mikołajewicz urodził się 17.09.2005 roku. Był wesołym i szczęśliwym chłopcem do czasu kiedy jego dzieciństwo zamieniło się w koszmar... Kiedy miał niespełna 2 latka zachorował na autyzm.AUTYZM to podstępna choroba, która zabiera dzieciom prawdziwe dzieciństwo, a rodzicom radość z wychowania dziecka. Jest to schorzenie neurologiczne, objawiające się również problemami w komunikacji, kłopotami z integracją zmysłową, zaburzeniami mowy, autoagresją.
Leczenie autyzmu nie jest dofinansowane przez NFZ. Miesięczny koszt koniecznej opieki to kwota ok. 2,5 tys.zł. Mama Kewina, z uwagi na konieczność stałej opieki nad nim i jego rodzeństwem, nie jest w stanie podjąć pracy. Zarobki taty nie wystarczają na spełnienie potrzeb Kewina.
W/g zaleceń trzeba wymienić wzorzyste dywany, zasłony. Kewin powinien mieć swój pokój, przedmioty do zajęć w domu powinny być pozamykane w szafkach. Oprócz zmian w mieszkaniu stale potrzebne są fundusze na:
leki: Acerola 30 mg, Bioflawonoidy z Likopenem 1.5 mg, B-compositum, Wapń 300mg+magnez 125 mg, Czosnek 400 mg, Żelazo 6 mg, Lecytyna 300, Błonnik, Omega3 (ok. 300 zł.)
terapie (1godz to koszt 47zł, w/g zaleceń terapeutów wymaga 40 godz. tygodniowo)
turnusy rehabilitacyjne (koszt ok. 5 000 zł)
dieta bezglutenowa, bezmleczna, bezcukrowa (ok. 300 zł)
piktogramy (ok. 800 zł)
oprogramowanie logopedyczne (ok. 2 200 zł)
pomoce naukowe i edukacyjne
zabawki edukacyjne
badania
Jest nadzieja na wyleczenie Kewina. Wszystko co można zrobić wiąże się z finansami. Dlatego też jeśli chcecie Państwo pomóc, udostępniamy konto na które można przelewać pieniążki na dalsze leczenie Kewinka:

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
KRS: 0000037904
PEKAO S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Mikołajewicz Kewin Dawid"
Dla przelewów z zagranicy:
Kod SWIFT (BIC): BPKOPLPW
PL41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Mikołajewicz Kewin Dawid"
Darowizny w euro:
31 1240 1037 1978 0010 1651 3186
tytułem: "darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Mikołajewicz Kewin Dawid"
Aby przekazać 1% swojego podatku trzeba wypełnić rubrtkę określającą cel:
Fundacja "Zdażyć z Pomocą"
nr KRS 0000037904
KONIECZNIE "Dla Kewin Dawid Mikołajewicz"(8428)
Rubryka ta jest:
PIT-28 poz.133
PIT-36 poz.309
PIT-36L poz.109
PIT-37 poz.128
PIT-38 poz.62
DZIĘKUJEMY!!!
Blog Kewinka: http://www.kewinek.zafriko.pl/














piątek, 10 grudnia 2010

Izabela Jasińska czeka na przeszczep płuc

Pomóż mi wygrać tą nierówną walkę - Oficjalna strona Izabeli Jasińskiej
Nazywam się Izabela Jasińska. Mam 24 lata i mieszkam w Bytomiu.
Na mukowiscydozę choruje od urodzenia. Troje mojego rodzeństwa zmarło, ale tylko jedno było zdiagnozowane na mukowiscydozę, niestety za późno.
Do 18-stego roku życia nie odczuwałam skutków tej choroby. Niestety nic nie trwa wiecznie. W 2007 roku miałam operacje jelit. Po operacji mój stan zdrowia radykalnie się pogorszył. Zaczęłam tracić na wadze… i od tego zaczęły się pobyty w Rabce. Aby organizm miał siłę walczyć z infekcjami, za poradą doktora Andrzeja Pogorzelskiego zdecydowałam się na założenie gastrostomii (jest to dożywianie dojelitowe).
Moje pobyty w Rabce od dwóch lat są częstsze i dłuższe, a od roku czasu korzystam cały czas z tlenu. Pogarszający się stan zdrowia spowodował, że dr Pogorzelski zalecił badania w kierunku przeszczepu płuc.
Teraz, więc zaczynam walczyć o życie i mam nadzieję, że ta walka nie pójdzie na marne, że zdążę…
Mam rodzinę, przyjaciół, którzy mnie kochają i wspierają z wszystkich sił. Za to im bardzo dziękuje. Dziękuje też wszystkim tym, którym nie jestem obojętna. Jestem Wam wszystkim bardzo wdzięczna.
Pomóż mi wygrać tą nierówną walkę - Oficjalna strona Izabeli Jasińskiej
Wsparcie dla Izy prosimy kierować na konto: 
Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą
ul. Prof. Jana Rudnika 3b
34-700 Rabka Zdrój

numer konta: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473
Koniecznie z dopiskiem Izabela Jasińska w tytule wpłaty lub na konto walutowe EURO: 84 1020 3466 0000 9802 0007 0128
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL
W tytule wpłaty również należy wpisać: Izabela Jasińska

Możesz przekazać Izie 1%,wypełniając dokument PIT uzupełnij następujące pola: 
Nazwa OPP:
Polskie Towarzystko Walki z Mukowiscydozą
ul. Prof. Jana Rudnika 3b
34-700 Rabka Zdrój 
Numer KRS:
0000064892 
Kwota:
Wartość 1% Twojego podatku należy zaokrąglić w dół do dziesiątek groszy, np. 2,30PLN. 
Informacje uzupełniające:
W polu dotyczącym identyfikacji podatnika należy wpisać: Izabela Jasińska
Blog Izy: http://www.izabelajasinska.com/news.php

środa, 8 grudnia 2010

Dziś o godz 18 Mateuszek Baran będzie miał przeszczep szpiku.

8 GRUDZIEŃ 2010R.
DZIŚ NASTĄPI TA WIELKA CHWILA...
CHWILA,NA KTÓRĄ TAK WSZYSCY CZEKALI...
MATEUSZEK OK.GODZINY 18 BĘDZIE PODDANY PRZESZCZEPOWI SZPIKU KOSTNEGO.
CHOĆ TAK BARDZO BYŁ WYCZEKIWANY TEN MOMENT,JEDNAK WYWOŁUJE MNÓSTWO WĄTPLIWOŚCI I STRACHU.
MATEUSZEK JEST BARDZO OSŁABIONY.
MEGACHEMIA STRASZNIE GO WYCIEŃCZYŁA,A DO TEGO DZIŚ GORĄCZKUJE.
UCZULIŁ SIĘ NA PRZECIWCIAŁA CO SPOWODOWAŁO OBRZĘKNIĘCIE I OPUCHNIĘCIA.
KOCHANI TRZYMAJMY KCIUKI I MÓDLMY SIĘ,
BY WSZYSTKO POTOCZYŁO SIE ZGODNIE Z PLANEM...
BY MATUŚ WRAZ Z NOWYM SZPIKIEM,ROZPOCZĄŁ NOWE,LEPSZE ŻYCIE...
BY BYŁ W KOŃCU ZDROWY I MÓGŁ SIĘ CIESZYĆ DZIECIŃSTWEM...
KOCHANI...ZWRACAM SIĘ Z PROŚBĄ DO WAS,BY KAŻDY,KTO MOŻE O GODZINIE 18 POMODLIŁ SIĘ ZA MATEUSZKA.MOŻE PAN BÓG WYSŁUCHA NASZEJ WSPÓLNEJ MODLITWY.

Blog Mateuszka: http://pomoz-zyc.blog.onet.pl/

Z Bloga Mateuszka 9.12.2010: Wczorajszy dzień, a dokładniej wczorajsza noc była dla Nas- rodziców, bardzo trudna, wyczerpująca. Przeszczep rozpoczął się o godzinie 23.00 i zakończył o godzinie 1.00 . Jak dzisiaj czuje się Mateuszek?Dobrze ;] Pomimo tego, że słabo je, ma gorączke a opuchlizna nadal nie chce zejść, malec czuje się dobrze. Chętnie się bawi i tryska energią. Uczulenie powoli schodzi, z czego bardzo się cieszymy.
Dziękujemy wszystkim, którzy razem z Nami trzymali kciuki za Mateuszka, który był bardzo dzielny przez cały czas :)
Pozdrawiamy.



sobota, 27 listopada 2010

Kubuś Zarychta czeka na operację serduszka

Kubuś urodził się 10.05.2006r. z wrodzoną wadą serca o nazwie Hipoplazja Lewej Komory Serca w skrócie HLHS, mówiąc najprościej dziecko nie ma lewej połowy serca. Jest to najpoważniejsza wada serca. Wada ta wymaga 3-etapowego leczenia operacyjnego na otwartym sercu z krążeniem pozaustrojowym. Kubuś przeszedł już 2 etapy, a operowany był w Klinice CZMP w Łodzi przez wybitnego kardiochirurga prof. Molla. Trzeci etap planowany jest na stycznia 2011 roku i wykonany bedzie w Niemczech przez prof. Malca. Jej koszt to 20.100 euro... Pomóżmy Kubusiowi wyjechać na operację...
Jeśli chcieliby Państwo pomóc, wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
KRS: 0000037904
PEKAO S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Zarychta Jakub Jan"
Za wszelką okazaną pomoc z góry serdecznie dziękuję.
http://pomagamy.dbv.pl/readarticle.php?article_id=412
Fundacja: http://www.dzieciom.pl/11454
Profil mamy  na nk: http://nk.pl/profile/9479861
Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=JYz54MYPjkA

piątek, 26 listopada 2010

Pilne - potrzebna krew dla Angeliki Żelazko

Potrzebna krew dla Angeliki Żelazko!19-letnia chora na raka Angelika wróciła do Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Dziewczynka ma słabe wyniki badań i wciąż jest przetaczana jej krew. Aby jej stan się poprawił Angelika potrzebuje grupy krwi 0RH+.
Każda osoba o takiej grupie może oddać nastolatce krew w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie na ul. Chodźki 2. Przy oddawaniu krwi należy poinformować, że krew jest oddawana dla Angeliki Żelazko

Jest nadzieja - nowe wieści z bloga Mateuszka Barana

Przez dłuższy czas nie dawaliśmy znaku życia, ale to dlatego że nie wiedzieliśmy nic "napewno". Dowiedzieliśmy się o możliwym dawcu szpiku z Niemiec, który niestety ale okazał się być poza zasięgiem. Ze względu na to, że Mateuszek jak najszybciej musi mieć zrobiony przeszczep ustalono, że dawcą będzie jego tata.
Ostatnie badanie szpiku wykazało 4,8 % blastrów nowotworowych.
Przeszczep jest zaplanowany na 7.12.2010 r.
Trzymajcie kciuki za Mateuszka ! ;-)
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" ul. Łomiańska 5
Warszawa 01-685
nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
z dopiskiem: Baran Mateusz- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
Możesz także oddać krew, która jest niezbędna przy leczeniu białaczki.

Grupa krwi Mateuszka to AB RH+
Krew możesz oddać w każdym szpitalu, zaznaczając że oddajesz ją dla Mateusza Barana leczonego w Szpitalu Onkologicznym w Lublinie.
Mateusz na nk: http://nk.pl/profile/36248985
Blog: http://pomoz-zyc.blog.onet.pl/
Film 1: http://www.youtube.com/watch?v=BWqBPII-PKs
Film2: http://www.youtube.com/watch?v=pwS-gplB6iw












wtorek, 16 listopada 2010

Justynka Grabska czeka na naszą pomoc

Justynka Grabska ur 4.10.1998r.Justysia urodziła się w stanie ogólnym dobrym,oceniona na 8-9 punktów w skali Apgar.W okresie niemowlęcym obserwowano opóznienie psychoruchowe.Z powodu częstych infekcji wielokrotnie hospitalizowana.Zaczęła siadac w wieku 7miesięcy,chodzic w wieku trzech lat,cały ten okres aż do dziś rehabilitowana.Od drugiego roku życia leczona Letroxem z powodu subklinicznej niedoczynności tarczycy.Od kwietnia 2009r,u Justysi wystąpiły napady pod postacią mioklonii,od czerwca dołączyły się napady atoniczne,diagnoza zespół Lennoxa-Gastauta.Mimo leczenia napady nadal się utrzymują,obecnie Justynka jezdzi na wózku ze względu na częste napady.Rozumie co się do Niej mówi,wykonuje polecenia.Justysia wymaga ciągłej rehabilitacji i dalszego leczenia wszystko to przekracza  możliwości finansowe rodziców.
Fundacja Dzieciom- Zbiórka publiczna:
75 1240 1037 1111 0010
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Dzieciom " Zdążyć z Pomocą"
nr konta:
41 1240 1037 1111 0010
tytułem: darowizna na leczenie i rehabilitację Grabska Justyna.
Prosimy Państwa o wsparcie 1% podatku, może bardzo pomóc. Fundacja Dzieciom "Zdązyć z Pomocą" KRS0000037904 Justyna Grabska nr 10021
Blog Justynki: http://justynkagrabska.bloog.pl/
Profil mamy na naszej klasie:http://nk.pl/profile/31365488

piątek, 12 listopada 2010

Maciuś ma ciężko chore serduszko.

Maciej Spychała
ma 5 lat
* Wada serca - Przewlekła niewydolność serca (CHF)
Maciuś przyszedł na świat przez cesarskie cięcie. Rodzina przeżyła wielką radość z powodu jego narodzin. Zaraz po urodzeniu nastąpiły problemy, często płakał, co tłumaczono kolkami, nie chciał pić mleka i dlatego wiele razy je zmieniano, słabo przybierał na wadze. Rodziców to bardzo niepokoiło, lecz lekarze twierdzili, że nie ma powodu do zmartwień.
W grudniu 2005 pierwszy raz poważnie zachorował, miał infekcję dróg oddechowych. Podczas badań lekarzy zaniepokoił słaby oddech. Wtedy dopiero wykryto u Maćka szmery w sercu i po tygodniowym pobycie w wągrowieckim szpitalu trafił na badania echa serca do kliniki w Poznaniu.
Po badaniu okazało się, że serduszko jest bardzo chore, zapadł "wyrok" - dwunapływowa pojedyncza komora, przełożenie wielkich pni tętniczych, zwężenie i niedomykalność zastawki płucnej. Niewydolność serca.
Dzięki tej chęci życia, dziś Maciek jest z nami. 20 stycznia 2006 wypisano go do domu. Od tamtego pamiętnego dnia minęły już 2 lata.
Teraz Maciuś jest pod stałą opieką kardiologów i rehabilitantów. Niestety rozwojowo jest opóźniony o jakiś rok i tylko rehabilitacja może mu pomóc nadrobić stracony czas.
Lekarze zaplanowali dla chłopca jeszcze dwie operacje, lecz po ostatnim cewnikowaniu serca stwierdzono że ma zbyt wysokie ciśnienie tętnicze w płucach, co nie kwalifikuje Maćka do kolejnego zabiegu... MUSI CZEKAĆ...
Zdrowie Maciusia jest marzeniem, o które warto walczyć.
Choroba naszego synka pochłania wiele naszych wyrzeczeń życiowych jak i finansowych. Nasza ośmioosobowa rodzina utrzymuje się z zasiłków rodzinnych, oraz prac dorywczych ojca rodziny, który również ostatnio podupadł na zdrowiu.
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
nr konta:
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Spychała Maciej
Blog: http://maciuss1.blog.onet.pl/
Fundacja: http://www.dzieciom.pl/3903
Nasza-Klasa: http://nasza-klasa.pl/profile/15990889
Link1: http://www.gloswagrowiecki.pl/html/18_tylko_artysci_nie_zawiedli.html
Link2: http://www.naszemiasto.pl/5112.html
Link3: http://leszno.naszemiasto.pl/wydarzenia/912453.html

niedziela, 31 października 2010

Mateuszek Baran dzielnie walczy z białaczką

Nazywam sie Mateusz Baran. Mam 3,5 roku. Od 10 miesiąca życia choruję na ostrą białaczkę szpikową(mieloblastyczną). Potrzebuję Twojej pomocy! ;-).
Możesz pomóc Mateuszkowi wspierając koszty jego leczenia. Wszelkie darowizny można wpłacać na konto Fundacji: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
ul. Łomiańska 5
Warszawa 01-685
nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362



Możesz także oddać krew, która jest niezbędna przy leczeniu białaczki.
Grupa krwi Mateuszka to AB RH+
Krew możesz oddać w każdym szpitalu, zaznaczając że oddajesz ją dla Mateusza Barana leczonego w Szpitalu Onkologicznym w Lublinie.

Profil Mateusza na nk:http://nk.pl/profile/36248985
Blog: http://pomoz-zyc.blog.onet.pl/

poniedziałek, 25 października 2010

Julia Kszuk-MPD

Julka cierpi na Dziecięce Porażenie Mózgowe i Atetoze... chociaż pod względem umysłowym rozwija się prawidłowo ma duże problemy z poruszaniem się. Nie chodzi, tylko porusza się na kolankach.Ma problemy z koordynacją ruchu rąk i nóg.
Apel mamy Julci: Zwracam, się z gorącą prośbą o finansowe wsparcie dla mojej 9-letniej córeczki JULI, której stan zdrowia nie pozwala być szczęśliwym dzieckiem, jak wielu innych. Lekarze sugerują, że długotrwała rehabilitacja może przynieść znaczną poprawę.Być może będzie mogła samodzielnie chodzić. Aby tak było, potrzebny jest pobyt na turnusach rehabilitacyjnych. Optymalne warunki dla postępującej terapii zapewni co najmniej 5-6 turnusów w roku. Pełen koszt pobytu dziecka i opiekuna na turnusie wynosi 3700 zł. Gorąco proszę tych wszystkich, którzy posiadają wrażliwe serce o nawet symboliczną kwotę, która w sumie pozwoli uratować Julie od trwałego kalectwa.
Wpłaty można kierować na:
FUNDACJA POMOCY OSOBOM NIEPEŁNOSPRAWNYM "SŁONECZKO" 
STAWNICA 33
77-400 ZŁOTÓW
KRS: 0000186434
SBL ZAKRZEWO
Nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
z dopiskiem na leczenie i rehabilitację Julii Kszuk, symbol 29/K.
Blog: http://www.okazsercejulii.fotolog.pl/Fundacja:http://www.fundacja-sloneczko.pl/
Jula na nk: http://nasza-klasa.pl/profile/17599660







Ewelina Kicińska-MPD

Ewelinka choruje na dziecięce porażenie mózgowe-czterokończynowe,od urodzenia nie chodzi.
Apel mamy dziewczynki: Zwracam się z prośbą o pomoc dla mojej córki Ewelinki Kicińskiej, która jak wiele dzieci cierpiących na tę chorobę jest dzieckiem nieszczęśliwym.Ewelinka porusza się na kolanach i przy pomocy balkonika. Są postępy ale potrzebna jest nadal bardzo intensywna rehabilitacja i leczenie.Aby widać było efekty konieczne są częste pobyty na turnusach rehabilitacyjnych (4-5 razy w roku) co wiąże się z bardzo wysokimi kosztami. Koszt turnusu wynosi ok. 4.000 wraz z opiekunem.Co przekaracz moje możliwości finansowe. Dlatego proszę ludzi dobrego i wrażliwego serca o nawet minimalne wsparcie i za każdą okazaną pomoc z góry dziękujemy .
Fundacja Pomocy Osobą Niepełnosprawnym "Słoneczko"
Stawnica 33
77-400 Złotów
KRS: 0000186434 
SBL Zakrzewo
Nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
z dopiskiem na leczenie i rehabilitację Eweliny Kicińskiej (symbol 19 /K)
Blog Ewelinki: http://www.pomoc-ewelince.bloog.pl/
Fundacja: http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=99917
Ewelinka na nk: http://nasza-klasa.pl/profile/18418527







sobota, 23 października 2010

4 letni Michałek właśnie wrócił z turnusu rehabilitacyjnego


Michał Gral ma 4 lata.
Choruje na:
•Niedoczynność tarczycy (Hypothyreosis)
•Astma - dychawica
•Zespół Downa
•Alergia - uczulenie, nadwrażliwość
•Kamica żółciowa
Chłopiec 4-5 razy w roku musi uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych. Koszt jednego to 600zł. Dzięki  pomocy dobrych ludzi Michałek mógł uczestniczyć w turnusie z którego dopiero wrócił. Oto kilka zdjęć, proszę popatrzeć jak chłopiec dzielnie pracuje nad poprawą swojego zdrowia.
Proszę Państwa o wsparcie dla Michałka,aby turnus w Rusinowicach nie był ostatnim w jakim uczestniczył. 
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
KRS: 0000037904
PEKAO S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Gral Michał"
Dla przelewów z zagranicy:
Kod SWIFT (BIC): BPKOPLPW
PL41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Gral Michał"
Darowizny w euro:
31 1240 1037 1978 0010 1651 3186
 tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Gral Michał"

http://pomagamy-dzieciom.net/michal-gral



wtorek, 28 września 2010

Jakub Welc-zanik mięśni typu Duchenne'a

Jakub Welc choruje na:
•Astme- dychawica
Zanik mięśni - typu Duchenne'a (DMD) - Dystrofia mięśniowa
•Alergia - uczulenie, nadwrażliwość.

Apel mamy: Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc i wsparcie finansowe w leczeniu i rehabilitacji naszego synka. Leczę go u pulmologa i neurologa w mieście, które położone jest około 40 km od miejsca zamieszkania. Jeżdżę z synem na rehabilitację, której syn powinien mieć więcej godzin tygodniowo, ale nas nie jest stać. Jeździmy też do logopedy i psychologa. Kuba ma również zalecenia pracy logopedycznej przy komputerze, która w dużym stopniu pomaga mu w koncentracji na zadaniu, wzmacnia motywację do pracy, a także pomaga w prawidłowym kształtowaniu pojęć, mowy i myślenia. Ze względu na trudną sytuację materialną jest nam trudno zakupić komputer.Jego rekonwalescencja jest bardzo kosztowna. Potrzebuję min. na leczenie, leki, rehabilitację, obuwie ortopedyczne, edukację oraz środki codziennego użytku.
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
KRS: 0000037904
PEKAO S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Welc Jakub Jacek"
Dla przelewów z zagranicy:
Kod SWIFT (BIC): BPKOPLPW
PL41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Welc Jakub Jacek"
Darowizny w euro:
31 1240 1037 1978 0010 1651 3186
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Welc Jakub Jacek"
Za każdą nawet najdrobniejszą

wpłatę z góry dziękujemy!
Z poważaniem Justyna Welc











poniedziałek, 27 września 2010

Wiktorek Czysz.Czekam na przeszczep serduszka

Mam na imię Wiktorek Czysz.Urodziłem  się 31 października 2005 ROKU.Choruję na kardiomiopatie rozstrzeniową. OBECNIE OCZEKUJE NA PRZESZCZEP SERDUSZKA CO ZWIAZANE JEST Z CZĘSTYMI WYJAZDAMI I DUŻYMI KOSZTAMI WYJAZDU DO KLINIKI. NASZA SYTUACJA FINANSOWA JEST NA TYLE ZŁA, ŻE ZA KAŻDYM RAZEM GDY WYJEŻDŻAMY NA LECZENIE RODZICE MUSZĄ WYNAJĄĆ SAMOCHÓD Z KIEROWCĄ, BO TEN KTÓRY MAMY NIE NADAJE SIĘ DO TAK DŁUGIEJ PODRÓŻY A DO KLINIKI MAMY OKOŁO 300 KM.


Możesz mi pomóc: Fundacja Serce Dziecka
im.Diny Radziwiłłowej
ul. Relaksowa 58
02-796 Warszawa
Nr.kontana wplaty złotówkowe PL
75 1160 2202 0000 0001 0398 7528
Nr.konta na wpłaty Euro PL
09 1160 2202 0000 0001 2152 1272
SWIFT BIGBPLPW
Wyślij dla mnie smsa,treść: SERCE.W na nr:7138 koszt to tylko 1,22 zł z VAT.

Jeśli możesz wyślij mi paczke: ze słodyczami, witaminami, zabawkami,przyborami szkolnymi,ubraniami. Wyślij paczkę z czym możesz.Potrafię się cieszyć ze wszystkiego:)
JOANNA CZYSZ
WŁOSTÓW 97
27-545 WŁOSTÓW
WOJ.ŚWIETOKRZYSKIE
Nr do mamy:783775925
e-mail: niuniu14@op.pl
profil Wiktorka na nk: http://nk.pl/profile/26436521
Blog: http://wiktorkowyswiat.bloog.pl/?ticaid=6af5c

niedziela, 26 września 2010

Michałek Gral,mam 4 lata.Proszę pomóż w mojej rehabilitacji.





Michałek Gral,ma 4 lata. Choruje na: 
•Niedoczynność tarczycy (Hypothyreosis)
•Astma - dychawica
•Zespół Downa
•Alergia - uczulenie, nadwrażliwość
•Kamica żółciowa              

APEL MAMY :  Jestem matką samotnie wychowującą niepełnosprawnego syna. Po jego urodzeniu, ojciec zostawił nas i zerwał jakiekolwiek kontakty - wyrzekł się syna. Nieraz brakuje mi pieniędzy. Utrzymuję się ze świadczenia pielęgnacyjnego i zasiłku pielęgnacyjnego.Synka rekonwalescencja jest bardzo kosztowna.Leczę go u endokrynologa, pulmologa, neurologa, gastrologa i okulisty w mieście, które jest położone około 70km. od miejsca zamieszkania. Jeżdżę z synem na rehabilitację, po której robi pomału postępy oraz jeździmy do logopedy i psychologa. Michał ma również zalecenia pracy logopedycznej przy komputerze programem logopedii, która w dużym stopniu pomaga mu w koncentracji na zadaniu, wzmacnia motywację do pracy, a także pomaga w prawidłowym kształtowaniu pojęć mowy i myślenia.Ze względu na trudną sytuację materialną jest mi trudno zakupić ten program logopedii:(. KOCHAM MOJEGO SYNKA, który jest dla mnie wszystkim i zwracam się do Państwa z wielką prośbą o pomoc.
Z poważaniem Grażyna Gral 


Wpłaty prosimy kierować na konto:

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
KRS: 0000037904
PEKAO S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Gral Michał"
Dla przelewów z zagranicy:
Kod SWIFT (BIC): BPKOPLPW
PL41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Gral Michał"
Darowizny w euro:
31 1240 1037 1978 0010 1651 3186
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitację Gral Michał"

Za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę z góry dziękujemy!!

                                                                                

Natalia Bielak-proszę pomóż mi

PILNE!!!Natalce jest potrzebny lek przeciwpadaczkowy,nie można go kupić w Polsce.Czy ktoś z Państwa co mieszka za granicą może nam pomóc go kupić dla Natalki?Jest to nasza szansa na zmniejszenie napadów padaczki.Jest to lek INOVELON tabl.a 100 mg
                                                                    Cześć mam na imię Natalia , mam 6 lat .
Choruję na stwardnienie guzowate , mam lekooporną padaczkę. Poszukuję z moimi Rodzicami Ludzi , którzy mogą mi w jakikolwiek sposób pomóc w rehabilitacji. Jestem chora od urodzenia ,wykryto najpierw guzy w sercu i głowie.Mając 6 miesięcy pojawiły się napady padaczki.Wciąż narastają nowe guzy i nasilają się napady.Najgorsze ,ze nie ma jeszcze leku na zahamowanie guzów i nie działają leki przeciwpadaczkowe!!! ALE MUSZE BYĆ BARDZO DZIELNA I WALCZYĆ Z CHOROBA I NIE PODDAĆ SIĘ!!!!
Apel MAMY Natalki: 

Bardzo proszę o pomoc ludzi dobrego serca .Natalka jest nie uleczalnie chora na Stwardnienie guzowate i lekooporną padaczkę,jest to choroba postępująca -nie mówi i nie chodzi.Bardzo dużo wydajemy na leczenie ,rehabilitacje,leki,dietę ketogenną oraz dojazdy do poradni specjalistycznych i pampersy.Natalka jest również pod opieka Hospicjum domowego.Dzięki Państwa hojności i dobrego serca Natalka miałaby większe możliwości w rozwoju psycho-ruchowym oraz leczeniu padaczki(operacyjnie). Mamy zawartą umowę miedzy FUNDACJĄ POMOCY OSOBOM NIEPEŁNOSPRAWNYM SŁONECZKO i bardzo proszę o przekazanie 1% z podatku lub wpłat indywidualnych ludzi dobrego serca na Konto:SBL ZAKRZEWO NR.KONTA 89894400030000208820000010 SYMBOL111/B kwoty wpłacone na konto Fundacji z zapiskiem na leczenie NATALI BIELAK. BARDZO DZIĘKUJĘ





czwartek, 23 września 2010

Szymon Kalinowski-jeszcze się nie urodziłem a już potrzebna mi pilna pomoc!

Szymon Kalinowski urodzi się pod koniec października 2010 roku.W 30 tygodniu ciąży podczas badania USG wykryto prenatalnie złożoną wadę serca pod postacią: podwójny napływ do pojedyńczej komory lewej z zarośniętą prawą zastawką przedsionkowo-komorową.
To apel mamy Szymonka: "Nasz synek ma przyjść na świat pod koniec października. Niestety stwierdzono u niego złożoną wadę serca (podwójny napływ do pojedynczej komory lewej z zarośniętą prawa zastawką przedsionkowo - komorową). Badania wykazały, że najprawdopodobniej Szymon będzie musiał przejść trzy operacje. Chcąc zapewnić dla niego jak najlepszą opiekę dowiedzieliśmy się, że osobą, która może nam w tym pomóc jest prof. Edward Malec operujący w Monachium. Niestety nie jesteśmy w stanie samodzielnie sfinansować pierwszej operacji, którą synek musi przejść po urodzeniu. Jej koszt to 32 000 euro, koszt porodu w niemieckiej klinice wynosi od 2 000 do 8 000 euro. Szymon jest dla nas niesamowitym darem. Pragniemy, aby po urodzeniu mógł się cieszyć normalnym życiem.Prosimy o pomoc wszystkich ludzi, którym nie jest obojętne dobro drugiego człowieka. Mamy nadzieję, że przy wsparciu uda nam się zebrać wyznaczoną kwotę pieniędzy i pomóc naszemu synkowi"


Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150
w tytule przelewu „Szymon Kalinowski”
Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk

 
 
 
http://www.podaruj-zycie.eu.org/
http://www.corinfantis.org/index.php?news=127
forum Szymonka i Jego mamy: http://www.podaruj-zycie.eu.org/forum/index.php/board,140.0.html
profil mamy na nk: http://nk.pl/profile/6102379

środa, 22 września 2010

Weronika Gruda-mózgowe porażenie dziecięce

Weronika Gruda urodziła się 15 stycznia 2000 roku. Z chwilą przyjścia na świat ,lekarze stwierdzili u Niej DZIECIĘCE PORAŻENIE MÓZGOWE i NIEDOWŁAD CZTEROKOŃCZYNOWY. Jest to choroba, która nie pozwala Weronice na samodzielność, jaką mają dzieci w Jej wieku. Aby mogła samodzielnie siedzieć i chodzić, potrzebna jest pomoc specjalistów i ciągła rehabilitacja. Dziewczynka w roku powinna uczestnieczyć w przynajmniej 5 turnusach rehabilitacyjnych,koszt jednego to 4 tyś zł. Proszę o pomoc w sfinansowaniu rehabilitacji Weroniki : Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". ul. Łomiańska 5 01-685 Warszawa KRS: 0000037904. PEKAO S.A. I O/Warszawa 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitacje Gruda Weronika"
Dla przelewów z zagranicy:B PKO PL PW 41 1240 1111 0010 1321 9362
tytułem: "darowizna na leczenie i rehabilitacje Gruda Weronika



































sobota, 18 września 2010

Zmiana terminu operacji Grzesia Mamoń

Data przyjęcia na oddział 12ty  listopad, data cewnikowania 15ty  listopad, OPERACJA SERDUSZKA 16TY LISTOPAD. Wylot Grzesia z rodzicami pozostaje bez zmian tj 8 listopad Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce pieniędzy,tak dużo jeszcze brakuje:(  Ruszyła akcja  smsowa dla Grzesia, treść smsa:
wa dlagrzesia 1 na nr 71480 koszt 1.22zł,
nr 72480 koszt 2.44zł, nr 73480 koszt 3.66zł,
nr 74480 koszt 4.88zł, nr 75480 koszt 6.10zł,
nr 76480 koszt 7.32zł, nr 79480 koszt 10.98zł,
nr 92550 koszt 30.50zł

wtorek, 14 września 2010

Renata Banasik została zakwalifikowana do przeszczepu płuc w Wiedniu.Brakujące 400.000 cenną życia?

Chora na mukowiscydozę Renata Banasik właśnie wróciła z kliniki w Wiedniu, gdzie została zakwalifikowana do ratującego życie przeszczepu płuc. W chwili obecnej największy problem stanowią pieniądze. Brakuje jeszcze ponad 400.000 zł. Po przybyciu do kliniki natychmiast zebrała się komisja na czele z profesorem przeprowadzającym transplantacje, który stwierdził, że Renata musi być operowana jak najszybciej.Dostała tylko 2-3 tygodnie na nabranie sił i przybranie na wadze. Obecnie Renata waży niewiele ponad 30 kg. Profesor powiedział, że musi tak nabrać sił, aby mogła stanąć na własnych nogach. Kielczanka znajduje się na pierwszym miejscu na liście do natychmiastowego przeszczepu, ponieważ liczy się dla Niej każda minuta. Podróż powrotna z Wiednia bardzo osłabiła Renate,obecnie przebywa w klinice w Warszawie gdyż Jej stan był zbyt ciężki, aby mogła wrócić do domu. W tej walce każdy grosz się liczy: Bank Spółdzielczy w Kielcach, Filia w Bilczy, nr 21 8493 0004 0281 0206 9137 0002 z dopiskiem "Dla Renaty Banasik”, Dyminy, ul. Folwark 15. przelewy zagraniczne SWIFT Code - POLUPLPR. 
Blog Renaty: http://www.renata.webds.pl/



Dzieci Renaty modlą się o to,żeby wszystko się udało.

sobota, 11 września 2010

Mariusz Targoński zmarł 18 grudnia 2010roku (*)


Mariusz Targoński, 43-letni artysta plastyk z Kielc cierpi na pylicę krzemową. Mężczyznę może uratować tylko przeszczep płuc. Operacja w Wiedniu kosztuje sześćset tysięcy złotych. Mariusz oddycha za pomocą respiratora.   Wdech. Wydech. Respirator z cichym sykiem pompuje powietrze przez rurkę zakotwiczoną w tchawicy Mariusza. To niesamowite, jak urządzenie może stać się częścią człowieka. Z myślą o maszynie Mariusz Targoński się budzi, myje, je obiad, trochę pracuje przy komputerze, ogląda telewizję, zasypia.W porozumiewaniu się pomaga mu program do syntezy mowy. Dlatego drugim urządzeniem potrzebnym do życia jest laptop. Na stole mieści się jeszcze trzecia ważna maszyna - ssak do odsysania wydzieliny zalegającej w drogach oddechowych, potrzebny co kilkanaście minut albo co parę godzin - zależy od dnia.

Wydzielinę z płuc trzeba odsysać nawet kilka razy dziennie, często w nocy. To dla pana Mariusza bolesne i męczące. Jego stan z każdym dniem ulega pogorszeniu. Mimo licznych akcji charytatywnych i publicznych zbiórek pieniędzy w hipermarketach, na przeszczep płuc dla pana Mariusza wciąż brakuje pieniędzy. Błagamy o pomoc w tej walce
Profil Mariusza na nk: http://nk.pl/profile/20480551